środa, 21 maja 2014

Rozdział 12

*ZAYN*
Do domu od Mariny,wróciłem wczesnym rankiem.Zrzuciłem buty z moich nóg adidasy.Nadal zły ruszyłem w stronę kuchni chcąc coś zjeść.Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłem w niej Liama.Przecież jest już...Ósma.Myślałem,że jest wcześniejsza godzina. 
-Cześć stary-przywitałem się z nim.
-Cześć Zayn.Co z nią-też się o nią martwił.
-Ona go kochała-szepnąłem.Nie wiem czemu,ale w sercu poczułem takie dziwne ukłucie...
-W końcu ludzie są razem tylko dlatego,że się kochają-oznajmił mi.
-Co robimy na śniadanie?
-Omlety?
-Zgoda.
Każdy zajął się czymś.Liam przygotowywał ciasto itp.,a ja układem talerze,sztućce i szklanki.
                                                 ***
Ja,Niall,Louis i Harry siedzieliśmy na kanapie w salonie oglądając "Życie Gwiazd!",a Liam rozmawiał przez telefon z Paulem.
-Ej Paul chce żebyśmy jutro zjawili się u niego w biurze,o 12.
Ja już przestałem go słuchać,ponieważ już była mowa o Marinie.
"Rano,około godziny jedenastej widziano modelkę Marinę Palvin wychodzącą od fryzjera.Naszemu fotografowi udano zrobić zdjęcie jej nowej fryzury.Otóż Marina zmieniła kolor włosów na fioletowy!Pięknie jej w tym kolorze prawda?"
Wow.Ślicznie jej w tym kolorze.Zresztą ona cała jest śliczna...

1 komentarz: